Więc udałam się gdzieś tam hen (no może nie aż tak hen od królestwa XD).
Naprawdę byłam zmartwiona że, król krzywo na mnie patrzył w stylu:
"niech już zniknie mi z oczu". Ale co poradzę...? Żaden wilk, nawet
najważniejszy wilk na świecie mnie nie zmieni... Nawet gdyby to był
Shianuraoztanades... Przysiadłam przy jednym z drzew. I oglądałam niebo,
nagle zobaczyłam Mahō.
- Neko!
- Tak...? - Zapytałam powoli wstając
- Mój ojciec mówił żebym cie znalazła. Ma ci coś do przekazania
- Dobrze już idę...
Poszłyśmy do Króla a on powiedział:
<Glory?>
"Wszelkie wilki, czy to zza morza, czy zza gór, wszystkie łączcie się tu. Tutaj cała potęga z nami wzrasta, powstają coraz większe miasta. Nikt nam się nie sprzeciwi, nawet ci najbardziej chciwi."
Strony
- Kronika
- Jak dołączyć?
- Rodzina królewska
- Basiory
- Wadery
- Szczeniaki
- Lisy
- Hierarchia
- Regulamin, waluta i reklama
- Magiczne przedmioty
- Historia i legendy
- Władza (punkty)
- Wiara i święta
- Odeszli/Cmentarz
- Opowiadania +18
- Sojusznicy i wrogowie
- Terytoria
- Postacie niezależne
- Mieszkania
- Bibioteka Złamanego Skrzydła
- Konkursy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz