- Oszalałaś? - usłyszałam tak bardzo znany mi głos, ale nie potrafiłam sobie przypomnieć do kogo należał, bo trudno mi się skupić, gdy wszystko dokoła wiruje tak, jak podczas najpiękniejszego ze wszystkich królewskich bali.
- Widzę... Widzę jednorożca! - krzyknęłam chwiejąc się na łapach w prawo i w lewo, nie przejmując się tym, że inne wilki już śpią. Niech słyszą, że magia tęczy ich wszystkich zniszczy, by na świecie zapanował wieczny pokój!
- Flora, spokojnie! - syknął basior, którego nie potrafiłam rozpoznać. Nie był to w każdym razie Nati.
- Sieeemaaaasz... - mruknęłam ledwo stojąc. Wtedy przede mną stanął inny basior. Wyższy od poprzedniego, który wyglądał dużo dumniej.
- Cześć tatku!
- Mahō, marsz do swojego pokoju! - warknął pod moim adresem.
- Ależ nie, przecież jestem dorosła...
- Alex, proszę zaprowadź ją do siebie...
- Ok. - odparł mój kochany braciszek i chwycił mnie za łapę ciągnąc na siłę do mojego pokoju. Mimo tego, że byłam od niego starsza, to on jako przyszły mężczyzna był silniejszy, więc mój początkowy opór ustąpił. Zaraz po wejściu do swoich czterech ścian rzuciłam się na łóżko i automatycznie zasnęłam.
<Glory?>
"Wszelkie wilki, czy to zza morza, czy zza gór, wszystkie łączcie się tu. Tutaj cała potęga z nami wzrasta, powstają coraz większe miasta. Nikt nam się nie sprzeciwi, nawet ci najbardziej chciwi."
Strony
- Kronika
- Jak dołączyć?
- Rodzina królewska
- Basiory
- Wadery
- Szczeniaki
- Lisy
- Hierarchia
- Regulamin, waluta i reklama
- Magiczne przedmioty
- Historia i legendy
- Władza (punkty)
- Wiara i święta
- Odeszli/Cmentarz
- Opowiadania +18
- Sojusznicy i wrogowie
- Terytoria
- Postacie niezależne
- Mieszkania
- Bibioteka Złamanego Skrzydła
- Konkursy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz