- WILKI, DZIŚ ŚWIĘTA! BUDŹCIE SIĘ! - krzyczałam uradowana dzwoniąc na prawo i lewo złotym dzwoneczkiem chcąc zbudzić pozostałych mieszkańców. Zostawiałam ślady swoich drobnych łap na cienkiej powłoce ze śniegu. Prędko przyklejałam plakaty zwiastujące bardzo ważne przyjęcie odbywające się w naszym Królestwie:
Do wszystkich mieszkańców!
Dziś wieczorem (od 17:00) zapraszamy każdego z naszych poddanych do Białego Pałacu na uroczystą Wigilię Narodzenia Shianuraoztanadesa, odbywającą się w Sali Kryształowej. Wieczerza rozpocznie się od pojawienia się pierwszej gwiazdki, a wcześniej podzielimy się karpiem wraz ze składaniem świątecznych życzeń. Następnie obdarowywanie się prezentami (można przynieść własny, zaadresowany dla innej osoby, musi być podpisany. Należy wówczas pojawić się wcześniej i położyć pakunek pod choinką na sali). Po części tradycyjnej zapraszamy na wielki bal. Zakończenie planujemy w okolicach północy.
Menu na świątecznym stole:
- Barszcz czerwony z króliczymi uszkami
- Kluski z makiem
- Pierogi z mięsem jelenim
- Kapusta z muchomorami
- Karp w galarecie
- Ryba po grecku
- Kutia
- Groch z kapustą
- Łazanki z mięsem niedźwiedzim
- Łosoś w cieście francuskim z pesto z suszonych pomidorów
- Kompot z suszonych owoców
- Pierniki
- Ciasta i inne wypieki wigilijne
Zaprasza Król Białego Królestwa wraz z małżonką
Westchnęłam z zadowoleniem patrząc na plakat. Same pyszności... Niestety, ale musiałam już się śpieszyć, bo czas goni, a muszę porozwieszać takich informacji blisko tysiąca, a mam na to zaledwie godzinę!
<ktoś chętny? Przedstawcie proszę swoją wersję ^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz