- Jasne, Księżniczko. - zaśmiałem się do słuchawki. Chwilę potem zeskoczyłem z dachu jakiegoś banku, lądując tuż za nią.
- To może pomogę jeszcze z plakatami? - zaproponowałem rozłączając się.
- Dziękuję. - podała mi pliczek kartek informujących o imprezie sylwestrowej. Przeczytałem jedną z nich.
- Nieźle się zapowiada. - stwierdziłem, maszerując z Mahõ do następnego budynku, na którym chciała powiesić to obwieszczenie.
- Emm, Księżniczko...? - zacząłem odrobinę zawstydzony. Dziewczyna
obdarzyła mnie spojrzeniem przyklejając plakat. - Spędzisz ze mną tego
sylwestra? - uklęknąłem ze zmaterializowanym bukietem białych róż.
- Jasne, ale błagam, wstań, bo to dziwnie wygląda. - zaśmiała się
wyciągając rękę w moją stronę. Chwyciłem ją i podciągniąłem się. Wstałem
tuż obok niej, po czym opuściłem odrobinę głowę, by spojrzeć jej w
oczy. Staliśmy tak chwilę, aż z uśmiechem odsunęliśmy się od siebie.
- Dobra, lecę je porozwieszać. - wyczarowałem eteryczne skrzydła. -
widzimy się jutro! - dodałem wznosząc się w powietrze, zostawiając po
sobie tylko zielononiebieską poświatę.
<chętny ktoś?>
"Wszelkie wilki, czy to zza morza, czy zza gór, wszystkie łączcie się tu. Tutaj cała potęga z nami wzrasta, powstają coraz większe miasta. Nikt nam się nie sprzeciwi, nawet ci najbardziej chciwi."
Strony
- Kronika
- Jak dołączyć?
- Rodzina królewska
- Basiory
- Wadery
- Szczeniaki
- Lisy
- Hierarchia
- Regulamin, waluta i reklama
- Magiczne przedmioty
- Historia i legendy
- Władza (punkty)
- Wiara i święta
- Odeszli/Cmentarz
- Opowiadania +18
- Sojusznicy i wrogowie
- Terytoria
- Postacie niezależne
- Mieszkania
- Bibioteka Złamanego Skrzydła
- Konkursy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz